Przejdź do Facebook

Jeden z naszych stałych klientów, miał przygodę poza trasą, pewna warstwa świeżego puchu nie uchroniła jego nart przed warstwą żwiru, która była pod śniegiem. Cała sytuacja miała miejsce pod koniec 2024 roku, kiedy pokrywa śniegu we włoskim Livignio, nie była jeszcze taka jak teraz na początku stycznia. Przedstawiamy Wam kilka zdjęć jak te narty wyglądały, przed i po serwisie. Zastosowaliśmy tu dwa rodzaje kofiksu, wiążący do metalu i tradycyjny. Mamy nadzieje, że nasza praca przetrwa następny wypad na tych nartach, tak duże ubytki, rządzą się swoimi prawami.

Kategorie: Serwis nart