Jak przygotować swój sprzęt do następnego sezonu – wiemy ale, jak go zabezpieczyć – to pytanie zaraz po sezonie zimowym zadają sobie tylko pasjonaci. 99% osób wrzuci swój sprzęt „na półkę”. Potwierdzeniem tego faktu jest choćby to że, nasz serwis jest nieczynny w okresie wiosna – jesień. Nie ma zapotrzebowania z rynku na serwis w tym okresie. Rozumiemy to i nie zamierzamy kogoś tu przekonywać do innego postępowania. Jest jednak grupa pasjonatów, którzy zainwestowali niemałe środki w nowy sprzęt lub przywiązują bardzo dużą wagę do przygotowanmia ślizgu (jeżdzą np w zawodach, albo z czystej dbałości o swój sprzęt chcą mieć go zabezpieczony). I tutaj jako serwisant z 6 letnim stażem polecam – tej grupie oczywiście przekazanie sprzętu do serwisu; „zdejmiemy” wówczas stary smar z narty, uzupełnimy ubytki i przesmarujemy Wasze narty/deski snowboardowe na gorąco, zostawiajając grubszą warstwę smaru, czy go scyklinujemy, sądzę, że deliokatnie tak, nie oddamy takiej „zalewajki” w ręce klienta, choć znam zwolenników takiego przechowywania sprzętu poza sezonem, choć do końca nie wydaje mi się, żeby tona dosłownie tona smaru na ślizgu mogła wchłonąć się w ślizg, kluczowy będzie tutaj rodzaj smaru, wystarczy tzw. baza i tyle. Czy będzie potrzebna kolejna wizyta przed sezonem – odpowiedź brzmi to zależy; jeżeli chcesz tylko zabezpieczyć ślizg jak wspomniałem, stostuje smar bazowy i przygotowanie ślizgu do jazdy wymaga drugiej wizyty podczas której, nałożymy i porządnie scyklinujemy, wyszczotkujemy smar bazowy, poczym, nałożymy smar uniwersalny (co ciekawe za drugą wizytę w 2SKI Serwis nie zapłacisz – szanujemy dbałość o sprzęt), oczywiście klient może sobie zażyczyć przygotowanie sprzetu w wersji do jazdy, wtedy smarujemy sprzet jak przed wyjazdem, na gotowo, czyli bazą i smarem uniwersalnym.
W naszym serwisie wszystkie opisane wyżej czynności wykonujemy do końca lutego br.
Zapraszamy ponownie do 2SKI Serwis od listopada 2021.
Pozdrawiam,
Robert Pawlak
2SKI Serwis
